30 zł – dzień drugi.

Drugi dzień bez fajki i zaoszczędzone 30zł otwiera mi duże możliwości w zakupie czegoś ciekawego i dziś rzeczywiście cały proces zaczyna mieć sens.

  1. Pierwsza pozycja to doskonały nóż który powinien się znaleźć u każdego miłośnika ciekawych gadżetów. Mory Companion nie trzeba przedstawiać, a można ją kupić już za 35zł! Zdecydowanie biorę Morę zamiast dwóch paczek szlug! Szwedzi robią świetne noże. Przedstawiona poniżej to wersja z nierdzewki. Wyjadacze preferują węglówkę, ale wymaga ona więcej zainteresowania (rdzewieje). Dobrze zadbana posłuży na lata.noz_mora_860_companion
  2. Dzisiejszy budżet wystarczy również na małą inwestycję w siebie. Lepiej kupić książkę 4-godzinny tydzień pracy od Tima Ferrissa. Każdą z książek tzw. „sprzedawców marzeń” trzeba brać z przymróżeniem oka bo nie ma łatwej drogi do sukcesu, ale na pewno mogą one zainspirować niejednego. Otwiera też oczy na możliwośći które mamy w dzisiejszym świecie, aby życie było choć trochę łatwiejsze. Mogę zamienić dwa dni braku jarania na taką motywującą lekturę:)4-godzinny-tydzien-pracy-3
  3. Trzeci gadżet to dobry długopis Rite in the Rain. Można powiedzieć, że lepiej sobie odejść na stronę, odetchnąć i wziąć kilka buchów papierosa ale producent tego długopisu to firma Fisher Space Pen, pisze on w temperaturach od -37 do 121 stopni celcjusza, w każdej pozycji  i nawet na mokrych powierzchniach. Ciekawość aby go sprawdzić wygrywa – nie palę dalej!Rite in the rain

Dodaj komentarz