Piąty dzień. Pełna mobilizacja. 75 zł zaoszczędzone, palić chce się dziś najbardziej.
Kilka propozycji na dzisiaj. Są to rzeczy które warto mieć, a bardzo często szkoda na nie pieniędzy. Dziwne, przecież 75 zł to pięć dni bez papierosa. Pieniądze, które wyrzucamy w błoto bez skrupułów kontynuująca palenie.
- Mogę przypuszczać, że znajdą się tacy, którzy od kiedy mogą – zapuścili brodę. Jakiś czas temu stali się wyjątkowo modni. Bardzo dobrze, korzystajmy z tego przywileju:) Niedługo golenie na „dupkę” wróci do łask, broda przestanie być fajna, a mimo to dalej u nas zostanie. Trudno, trzeba o nią zadbać. Słyszałeś, że warto ją czesać? Najlepiej użyć do tego kartacza do brody. Kiedyś tylko bym się zaśmiał widząc cenę tego cuda, ale dziś mogę sobie na niego pozwolić. Jak nie pójdziesz z modą i zostawisz brodę w spokoju warto zainwestować i czasem ją porządnie wyczesać. Sprawdzałem – warto!
- Karty do gry firmy Piatnik. Nazywasz buty sportowe „adidasami”, a karty do gry „piatnikami„. Najwyższej jakości produkt, produkowany podobno od 1824r. Fajnie by było je mieć, przetestować i wygrać kilka „zapałek”.
- Nie odchodźmy zbytnio od tematu:) Polecam stronę Survivaltech i produkty które znajdziecie w ich sklepie. Już dziś, mogę w nim przebierać:) Za jakiś czas dzięki rzuceniu palenia będę mógł zainwestować w siebie i pozwolić sobie na jeden z kursów przetrwania, jednak na to jeszcze nie czas. Założyciele są pionierami tematyki survivalu w Polsce i wydają się najbardziej obeznani w temacie. Prowadzą też kanał na YT i sklep z różnymi sprzętami i własnymi wyrobami – sprzedają tylko rzeczy które albo sami testowali albo są pewni, że są w porządku. Jeszcze się zastanawiam co wybrać, ale 3 rzeczy przykuły moją uwagę.
1. Termos LAPLAYA Mercury – przyda się w każdej wyprawie.
2. Apteczka EDC (AEDC) Mod. 17 – zoptymalizowana konstrukcja i zawartość, dobrana z udziałem ratowników medycznych. Warto mieć takie coś zawsze w plecaku/aucie/podróży i nigdy nie użyć.
3. Kuchenka ekspedycyjna MOD. 04 VER 3.0 – ciekawa konstrukcja i zastosowanie. Podobno dwie małe gałęzie wystarczą, żeby doprowadzić do wrzenia 0,5l w 8 minut- chętnie to sprawdzę!
To tyle, mam nadzieję, że jutro dołożę kolejne 15 zł 😉